Tarnowscy żużlowcy z wizytą u najmłodszych pacjentów szpitala

Tarnowscy żużlowcy z wizytą u najmłodszych pacjentów szpitala

Dobre Serce tarnowskich Żużlowców

Czas Mikołajkowy w naszym Szpitalu nieco się przedłużył. To wszystko dzięki zawodnikom Unii Tarnów, którzy postanowili odwiedzić najmłodszych pacjentów – nie zabrakło wśród nich prawdziwych, młodych fanów czarnego sportu.

Strasznie szkoda, że te dzieciaki muszą leżeć w szpitalu. Cieszymy się więc, że możemy im sprawić trochę radości – mówi Artur Czaja, nowy nabytek żużlowej Unii Tarnów.
– To dla nas żaden wysiłek, a widzę, że dla dzieciaków to coś nowego i innego od szpitalnej codzienności – dodaje Jakub Jamróg – Życzymy im dużo zdrowia i czekamy na nich na stadionie, kiedy rozpoczniemy już sezon.

Żużlowcy podarowali małym pacjentom czapeczki, smycze i wiele innych gadżetów klubowych. Nie zabrakło także słodkości.

To świetna sprawa! Jestem na każdym meczu Unii Tarnów. Nigdy nie spodziewałem się, że spotkam żużlowców właśnie w szpitalu i będę mógł z nimi normalnie porozmawiać. Na prawdę cieszę się, że jestem w szpitalu – mówił 13-letni Michał.

Prawie wszyscy chcieli zrobić sobie zdjęcie z zawodnikami, choćby po to, by po wyjściu ze szpitala pochwalić się nim przed kolegami.

Sytuacja na Oddziale Dziecięcym jest trudna, zwłaszcza teraz, kiedy panuje sezon zimowy i chorych jest bardzo dużo. Ciesze się, że zawodnicy tarnowskiej drużyny poza dbaniem o swoją formę przed sezonem, myślą o innych – mówi Anna Czech, dyrektor Szpitala im. Świętego Łukasza – To przecież czas jest najcenniejszym darem, który możemy ofiarować drugiemu człowiekowi. W tym przypadku ten dar wywołał też wiele uśmiechu, o co przecież w chorobie tak trudno.

Odwiedziny zawodników Unii Tarnów, to już kolejne „sportowe” wsparcie dla naszych Małych Pacjentów. Przed świętami z wizytą i z prezentami były siatkarki UKS Jedynki Tarnów.